poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Rozdział 3; Przeszłość bywa najgorszym wrogiem

     Majka wstała dopiero o godzinie 10.00. Długo nie mogła usnąć.Nocą znów rozmawiała z własnym ja. Własne przemyślenia bywały już dla Niej uciążliwe. Dopadały ja wtedy kiedy najbardziej tego nie chciała. Doprowadzały ją do problemów ze snem.
Udała się do kuchni, gdzie Kamil siedział przy stole zasypany jakimiś kartkami.
- Oo patrzcie kto wstał. Ewka zrobiła Nam śniadanie, zostawiłem Ci trochę kanapek- podał jej talerz z kanapkami.
- A gdzie Ewka?
- Poszła do pracy. Znaczy umówiła się z jakimś gościem. Ma mu zrobić sesję czy coś. Właściwie miała na 10.00 wrócić.
- A Ty co robisz?
- Odpisuje na  listy fanom.
- Właśnie widzę, że coś tego dużo. Ty się do  wakacji nie wyrobisz.
- Skończę przed dwunastą jedną część. Potem Łukasz przychodzi do mnie. Musisz jechać do moim rodziców. Nie wybaczą Ci tego jak ich nie odwiedzisz.
- No wiem. Już widzę jak będę się tu uczyć.
- Będziesz, będziesz. Ja Cię przypilnuje.
- Haha dzięki.
Ktoś wszedł do domu.
To była Ewka.
- Hej Majka! Ubierz się, pójdziemy na spacer.
- Widzisz! Ewka Cie zaraz tu wykorzysta.
- W jakim sensie?
- Zaraz zobaczysz. Lepiej się idź ubierz.
Poszła do pokoju się ubrać. Nie wiedziała gdzie idą, więc założyła dżinsy , top i koszulę.
- Majka, już jesteś gotowa?
- Poczekaj chwilę.
Jeszcze tylko uczesała się i wyszła z pokoju.
- No świetnie wyglądasz.
Ewka wzięła aparat i wyszła za Majką.
- Gdzie idziemy?
- Na spacer.
- A aparat to już zawsze musisz mieć przy sobie?
- Oczywiście. Ja sie z Nim w ogóle nie rozstaje. Nawet z Nim śpię.
- A ja myślałam, że śpisz z Kamilem hehe.
- Majka ! Lepiej się uśmiechnij.
- Nie rób mi zdjęć.
- A myślisz, że po co mi aparat? Więc nie marudź tylko mi tu pozuj.
- Z Tobą nie wygram.
- Razem wygramy. Będę miała co wstawiać na stronę.
- Nie Ewka błagam!
- Spójrz w aparat! Powiedz co tam u Ciebie? Masz jakiegoś chłopaka?
- Coś Ty! Który by mnie chciał.
- Każdy Maja.
- Raczej nie.
- Jeszcze się przekonamy. Weź sie przesuń tak trochę w lewo.
- Ile jeszcze będzie tych zdjęć?
- Jeszcze trochę. Jesteś pewna tej psychologii?
- Nie. Mam tyle wątpliwości.
- Każdy tak ma, że ma zaplanowane życie ,a przy wyborze się waha. Psychologia to fajny kierunek. Ja studiowałam pedagogikę i nie żałuję. Teraz mogę z tego korzystać. A Ty będziesz świetnym psychologiem.
- Kamil też tak mówi. Ale skąd Wy to możecie wiedzieć?
- Bo Cię znamy. Kamil pewnie uważa tak z innego powodu  Ale ja uważam, że najlepsi psychologowie są Ci, którzy patrzą sercem, a nie Ci, którzy znają tysiące chorób z książek. Jesteś wrażliwa i pewnie nie raz myślałaś nad przeróżnymi rzeczami. Będziesz psychologiem, do którego będzie się zgłaszać wiele osób.
- Nie jestem pewna czy nadaje się na psychologa.
- Właśnie dlatego się nadajesz! Weź teraz trochę w prawo.
- Ty byłaś pewna, ze chcesz być fotografem?
- Cały czas mam wątpliwości, ale bez fotografowania nie przeżyłabym dwóch dni. Uwierz w siebie Majka!
- Najpierw to ja muszę zdać maturę.
- Nie przejmuj się maturą. Uczyłaś się trzy lata to z ręką na sercu możesz iść na maturę. Tylko sie nie stresuj, bo stres bywa zgubny. To co wracamy do domu?
- Tak. Mam już dość zdjęć.
- A ja jeszcze nie : )
- Ewa!
- No co? Wracamy : )
- To dobrze.
Ewka mogła zajmować ją wszystkim, by tylko nie miała czasu na rozmyślenia. Tylko, że ona nie wiedziała nic o tym co dzieje się z dziewczyną. A może tylko tak wydawało się Mai?
Po dotarciu do domu spostrzegli, że Kamil nie jest sam. Był z trenerem polskiej kadry, Łukaszem Kruczkiem i.. i z  Dawidem Kubackim.  Majka dobrze znała Łukasza, ale od ich ostatniego spotkania minęło kilka lat.
- Cześć chłopaki- na początku przywitała się z Nimi Ewa.
- Wiesz co Ewa mężem byś się zajęła, a nie z aparatem latasz- powiedział na powitanie Dawid.
- A co? Pewnie nagadał Ci jakiś głupot, że się Nim nie zajmuje?
- Nie, skądże znowu. Same dobre rzeczy o Tobie mówił.
- Cześć!- przywitała się z Nimi Majka.
- Maja cześć! Jak Ty wyrosłaś- ucałował ją na powitanie Łukasz.
- Cześć. Dawid jestem .
- Majka. Miło mi Cie poznać.
- Mi również.
Dawid był w Nią wpatrzony jak w obrazek.
- Dawid zajmij się robotą, a nie podrywaniem Majki, bo dostaniesz od Kamila - skarcił go trener.
- Nie podrywam. Wcale, a wcale.
- Chodź Majka zajmiemy się sobą, a chłopaki niech sobie w spokoju pracują.
Poszli do pokoju Majki.
- Zgram te zdjęcie na kompa i pokaże Ci efekty.
- I tak są brzydkie.
- Nie masz gustu Majka! Wszystkie są ładne.
- I tak wiem swoje.
- To teraz patrz na efekty!
- Jak Ty to zrobiłaś?
- Ja tylko robiłam zdjęcia. To modelka była tak ładna.
- Ale jak to połączyłaś? Przecież to nie jest kolaż.
- Sztuka fotografii. Jednak Ci się podoba?
- Nie, bo brzydko wyszłam.
- Oj Majka, Majka. Chciałabym Ci coś powiedzieć, ale nie wiem co.
- Że jestem głupia?
- Nie. Zwariowana troszeczkę.
- A Ty to aż za bardzo nie tylko  troszeczkę.
- Ja?
- No a kto śpi z aparatem?
- Haha. Ale wiesz co Ci powiem? Jesteś tak idealnie śliczna, że nic bym  w Tobie nie zmieniała.
- A ja bym zmienił.. kolor włosów- nagle w pokoju pojawił się Kamil.
- A gdzie chłopaki?- spytała Ewa.
- Poszli. Pokażcie zdjęcia.
- No patrz. Majka mówi, że brzydkie są.
- Maja się nie zna. Wszystkie zdjęcia, które zrobi moja żona są piękne. A byłbym zapomniał.. Ty się miałaś uczyć do matury.. Gdzie masz książki? Ja tu Cię przypilnuje.Jeszcze za takie głupoty co tu gadasz.
- To chodź Kamil nie będziemy Mai przeszkadzać.

Oboje wyszli do kuchni.
- Wiesz co Kamil? Boje się o Majkę.
- Czemu?
- Zachowuje się jakoś inaczej niż zawsze.
- Co Ty gadasz? Uśmiecha się, śmieje i w ogóle.
- A wiedziałeś, że Ci co śmieją się za dnia płaczą w nocy?
- No to nie wiem. Może trzeba z Niej wyciągnąć wszystko?
- I tak nic nie powie. Jeśli chodzi o uczucia to kompletnie zamknęła się w sobie. A widziałeś jak Dawid na Nią patrzył? Musimy ją zabrać na skoki, przedstawić chłopakom a może Majka się w którymś zakocha, któryś w Niej. Miłość to lek na każde zło.
- Nie. A wiesz czemu? A co będzie jeśli Majka zakocha się w którymś, a on nie odwzajemni jej uczucia albo na odwrót? A co jeśli kilku się w Niej zakocha i zaczną rywalizować o względy u Majki? A co jeśli przez to się znienawidzą? Ja nie mogę na to pozwolić. Jestem zawodnikiem drużyny narodowej a to do czegoś  zobowiązuje. Nie mogę popsuć przyjaźni moich kolegów i tak świetnej atmosfery.
- Ale dlaczego Ty od razu zakładasz czarne scenariusze?
- Bo trzeba zakładać każde scenariusze, Ewka.
- Ale ona kocha skoki!
- To może sobie oglądać w telewizji. Ewka ja nie chcę żeby Majka cierpiała przez któregoś mojego kolegę albo na odwrót.
- Rozumiem.
- I wiesz co? Nie mieszajmy się tak bardzo w życie Majki.  Chcemy jej pomóc, ale to jej życie.


Majka próbowała się uczyć, ale tysiące myśli krążyło jej po głowie. Zaczęła wspominać przeszłość.
A przeszłość bywa najgorszym wrogiem.











***

Mój mózg działa idealnie. Kiedy pragnie napisać rozdział nie mam weny. Kiedy chcę się uczyć do egzaminów to mój mózg mówi : Napisz rozdział, napisz rozdział!
No i cóż oczywiście poszłam za głosem mózgu i pisałam rozdział.
Co w tym rozdziale?
Poznajecie bliżej artystyczną duszę Ewy, która zaczyna domyślać się co dzieje się z Majką.
Aha i o to jest mój pomysł. To ten pomysł, który miał nie dotyczyć treści. Sesje robione przez Ewę.
Dzięki temu możecie poznać śliczną Maję!
Jak myślicie czy obawy Kamila są uzasadnione, czy może Ewa ma rację?

Wiecie co zauważam? Że w każdym moim opowiadaniu z każdym rozdziałem zmniejsza się  liczba czytelników i komentarzy. Jeśli czytacie zostawcie komentarz, chciałabym mieć pewność, że ktokolwiek to czyta.










3 komentarze:

  1. bardzo fajny rozdział:) czytam od początku i mnie wciągnął:) czekam na więcej;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdego dnia sprawdzam czy nie dodałaś jakiegoś rozdziału! Bardzo fajnie piszesz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie piszesz. Czekam na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń